Miałem dzisiaj dziwny sen

 

Dzisiaj miałem dziwny sen. Śniło mi się, że jadę samochodem po ulicy Korkowej w stronę mojego kościoła. No i widok, który widzę przez szybę zaczął mi się powoli kurczyć i w pewnym momencie przestałem widzieć cokolwiek. Mówię wtedy – muszę stanąć bo światło mi zgasło i nic nie widzę. No i się obudziłem. To, co mi przyszło do głowy, to tylko to, że chcą nam w Kościele całkowicie wyłączyć światło, tzn. chcą nas pozbawić Komunii. Bardzo możliwe, że będzie tak, jak na wiosnę na Święta Zmartwychwstania i ograniczą nam dość radykalnie dostęp do Komunii i znowu nam każą się modlić do telewizora. No a to w dłuższej perspektywie pozbawi nas Żywego kontaktu z Bogiem. Wtedy będziemy bezradni wobec tych, którzy nas chcą zniewolić całkowicie. No, może wreszcie ludzie zrozumieją, o co tak naprawdę im chodzi. Kto do telewizora będzie się modlił, ten stanie się niewolnikiem tego nowego boga. Prawda jest taka, że już dziś wielu jest jego niewolnikiem i nie wyobraża sobie życia bez niego. Niektórzy poświęcają mu wiele godzin dziennie i ci są najbardziej uzależnieni od niego i wypełniają jego wszystkie polecenia. Oduczyli się już zupełnie myśleć, bo przecież ich bóg wie wszystko najlepiej i nawet jak budzi strach, to przecież straszy po to żeby wszystkim żyło się lepiej. Konstytucja nieważna i łamanie prawa przez władzę też jest nieważne , bo przecież wszyscy wyznawcy telewizora wiedzą, że to wszystko władza robi dla naszego dobra. Nawet wtedy, kiedy do lekarza nie ma szans się dostać i z trudem się oddycha, to przecież wiadomo, że jeśli by oni tego wszystkiego nie zarządzili, to z pewnością było by dużo gorzej. Z taką wiarą nie da się dyskutować. Nauki Jezusa już dawno straciły wiarygodność wśród wyznawców nowego boga. Kto by wierzył w zapewnienie Jezusa – „nie lękajcie się”. Jak tu się nie bać, skoro ten nowy bóg zapewnia, że wszyscy nieposłuszni zostaną surowo ukarani. No i w to prawie wszyscy bez wyjątku wierzą i się boją myśleć inaczej. I zrezygnują z Komunii, bo tego żąda ich nowy bóg.